Zanurzona w głębinach historii wyspa Kunta Kinte, położona u ujścia rzeki Gambii, kryje w sobie dramatyczne echa przeszłości. To tu, w forcie niewolników, setki Afrykanów, w tym legendarny Kunta Kinte, zaznały nieludzkich warunków przed wyruszeniem w podróż bez powrotu. Dziś, zredukowana przez erozję do jednej szóstej swej pierwotnej wielkości, walczy o przetrwanie na liście UNESCO. Zamiast troski, była świadkiem zaniedbań pod rządami prezydenta Jammeha, który odwrócił uwagę turystów do swej rodzinnej wioski. Teraz Gambia marzy o nowoczesnym centrum edukacyjnym, by ocalić pamięć o bohaterze i jego potomkach.
Wyspa Kunta Kinteh – symbol zniewolenia Afryki
Wyspa Kunta Kinteh to mały skrawek ziemi u ujścia rzeki Gambii, który skrywa w sobie bolesne historie transatlantyckiego handlu niewolnikami. To tutaj przybywali zniewoleni Afrykanie, by w nieludzkich warunkach oczekiwać na transport do Ameryki. Fort, zbudowany przez Brytyjczyków w XVII wieku, stał się ponurym symbolem ich cierpienia.
Jak dojechać na miejsce?
Aby dostać się na Wyspę Kunta Kinteh z Senegalu, najpierw trzeba podróżować z Dakaru do granicy z Gambią w Amdalai. Następnie udać się do rybackiej przystani w miasteczku Albreda. Nie będzie to szczególnie trudne, ponieważ na trasie do Waszego samochodu obligatoryjnie dołączy lokalny przewodnik, którego wynagrodzenie jest fakultatywne.
Z Bandżulu w Gambii można popłynąć łodzią na wyspę Kunta Kinteh, co zajmuje około 2 godzin. Koszt wejścia wynosi około 500 dalasi (około 10 USD), a zwiedzanie trwa około 1-2 godzin.
TOP 5 miejsc, które warto zobaczyć w Gambii
- Bandżul: stolica i największe miasto Gambii z elektryzującym bazarem miejskim Albert Market
- Kręgi kamienne Wassu: megalityczne kręgi z okresu od III wieku p.n.e. do XVI wieku n.e.. Stanowią one część kamiennych kręgów Senegambii zostały wspólnie wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
- Janjanbureh: miasto wyspiarskie położone na rzece Gambia założone przez Brytyjczyków na początku XIX wieku, co czyni je jedną z najstarszych osad w Gambii.
- Kiang West National Park: jeden z największych i najbardziej znaczących rezerwatów dzikiej przyrody w Gambii.
- Spływ rzeką Gambia: podróż drewnianą łodzią w poszukiwaniu zapomnianych osad i ekosystemów.
Gambijski rybak macha nam na powitanie
Rejs na wyspę Kunta Kinteh odbywa się klasyczną gambijską łodzią
Strategiczny fort na rzece Gambii
Wyspa Kunta Kinteh nazywana była wcześniej Wyspą Jamesa. Stała się kluczowym punktem strategicznym w czasach handlu niewolnikami, głównie z powodu swojego położenia u ujścia rzeki Gambii. Ta mała wyspa stanowiła idealne miejsce do kontroli ruchu na rzece, a jej fort, zbudowany przez Brytyjczyków w XVII wieku, umożliwiał im dominację nad handlem w tej części Afryki. Fort James, potężna struktura obronna, zapewniał ochronę przed najeźdźcami i piratami, jednocześnie służąc jako miejsce przetrzymywania niewolników przed ich transportem do Ameryki.
Historia wyspy jest długa i złożona. Pierwszymi Europejczykami, którzy osiedlili się na wyspie, byli Portugalczycy w XV wieku, przyciągnięci przez handel złotem i niewolnikami. W XVII wieku wyspa przeszła pod kontrolę Brytyjczyków, którzy zbudowali fort i przemienili ją w centrum handlu niewolnikami. Na przestrzeni wieków wyspa była także celem ataków Francuzów i Holendrów, którzy rywalizowali o kontrolę nad dochodowym handlem.
Widok z łajby na fort niewolniczy
Kunta Kinte jako bohater powieści Korzenie
Każda zmiana władzy pozostawiła swoje ślady, zarówno w strukturach fortu, jak i w historii wyspy. Z biegiem lat stała się ona symbolem oporu i walki o wolność, co uwiecznił Alex Haley w swojej powieści „Korzenie„. Kunta Kinte, uprowadzony z pobliskiej wioski Juffureh, stał się jednym z milionów Afrykanów, którzy przeszli przez tę wyspę, zanim zostali wysłani do Nowego Świata.
Dziś wyspa Kunta Kinteh jest świadectwem brutalnej przeszłości i kluczowym miejscem pamięci o transatlantyckim handlu niewolnikami. Erozja zredukowała jej powierzchnię, ale jej historyczne znaczenie pozostaje nienaruszone, przyciągając badaczy, turystów i potomków tych, którzy przeszli przez jej mury. To miejsce, gdzie historia i teraźniejszość splatają się w trudnym, ale niezbędnym dialogu o ludzkiej godności i wolności.
- Czy wiecie, że: Od 1779 roku, kiedy Francuzi ostatni raz odwiedzili tę wyspę, niewiele zrobiono w celu zachowania ruin fortyfikacji. Poza krótkim okresem ponownego wykorzystania podczas II wojny światowej, wyspa stoi pusta mimo dużego potencjału do badań archeologicznych.
Wyspa Kunta Kinteh nie jest specjalnie obleganą turystycznie destynacją…
Przewodnik, którego nam przydzielono, opowiadał historię zniewolenia z takim przejęciem, jakby robił to po raz pierwszy. A nie dwutysięczny.
Muzeum niewolnictwa Jufureh
W Jufureh, rzut beretem od Albredy, znajduje się Muzeum Niewolnictwa. To kameralny kompleks historyczny składający się z baraku, w którym mieszczą się ekspozycje dokumentujące życie niewolników, ich kulturę i brutalne warunki, jakim musieli stawić czoła. Można tu zobaczyć autentyczne artefakty, takie jak kajdany, narzędzia używane do zniewolenia, oraz zdjęcia i dokumenty, które przybliżają historię handlu niewolnikami.
Wizyta w muzeum rozpoczyna się od wprowadzenia do historii Jufureh, rodzinnej wioski Kunta Kinte, bohatera powieści „Korzenie” autorstwa Alexa Haleya. Przewodnicy, często potomkowie zniewolonych Afrykanów, opowiadają z pasją o swoich przodkach i ich walce o wolność. Każda sala muzeum przedstawia inny aspekt życia niewolników, od ich codziennych zmagań po próby ucieczki i walkę o przetrwanie. Odwiedzający mogą również zobaczyć dom, w którym rzekomo mieszkał Kunta Kinte, co dodaje osobistego wymiaru całej historii.
Główny budynek muzeum niewolnictwa w Jufureh
W drugim przybytku kompleksu znajduje się sala edukacyjna dla młodych potomków