Mobilność i ergonomia podróżowania to coraz bardziej istotne elementy odkrywania globu w XXI wieku. Podczas podróżowania staramy się optymalizować czas, wydatki i podejmowane przedsięwzięcia. Często zdjęcia robione naszym aparatem czy telefonem w tej samej chwili wędrują na wirtualny serwer do wglądu dla naszych znajomych i rodziny. Omijamy kantory, bo możemy wymieniać waluty po korzystnym kursie z poziomu własnego telefonu. Płacimy za wejścia do obiektów turystycznych z wyprzedzeniem poświęcając na to zaledwie kilka kliknięć w telefonie.
Na rynku pojawiło się kolejne rozwiązanie ułatwiające zarządzanie wydatkami – karta dla podróżnika Curve. Na pewno w tym momencie zastanawiasz się, czym jest to rozwiązanie i czy potrzebujesz czegoś więcej, skoro masz już Revoluta. Karta Curve to zupełnie inny system, z którego korzystać można dodatkowo posiadając wiele kart. Karta Curve to spoiwo, swoisty hub, łączący wszystkie posiadane karty różnych banków w jeden element płatniczy. Przetestowałem Curve, sprawdź czy usługa daje radę.
Karta Curve – dostałem propozycję, przetestowałem i po prostu się jaram
Naprawdę nie chce, aby ten artykuł był kolejnym wpisem z serii „najlepsza karta bankowa dla podróżnika„. Chce być fair w stosunku do Was i nie mam zamiaru „wciskać” przeciętnej usługi w sponsorowanym wpisie. Takich rekomendacji napisanych rzekomo pod wpływem chwili jest w internetach całe mnóstwo. Część z nich ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Potwierdzają to dobitnie komentarze niezadowolonych testerów zwabionych serwowanymi w w/w publikacjach gruszkami na wierzbie. A potem prawda w oczy kole, gdy czyta się komentarze rozwścieczonego ludu z serii „Panie, pan żeś mnie oszukał!
Brytyjsko-irlandzki fintech Curve zgłosił się do mnie z propozycją przetestowania swojego nowego produktu – karty płatniczej Curve. Jako posiadacz miliona kart płatniczym i od jakiegoś czasu wielki orędownik ich radykalnej eliminacji z portfelowej przestrzeni, stwierdziłem: po co mi kolejna karta w portfelu? Zacząłem zaznajamiać się z możliwościami usługi Curve i nagle zorientowałem się, że rewolucyjność oferowanej karty polega na tym, że to wcale nie jest samodzielna karta płatnicza, a jedynie hub łączący wiele kart w jedną. Pomyślałem sobie: dobre, tego jeszcze nie grali, przetestuję.
Po tygodniu testowania usługi stwierdzam, że karta Curve jest tym, czego szukałem. Nie jest to rewolucja na rynku technologii finansowych, ale narzędzie, które na pewno usprawnia codzienne optymalizowanie wydatków, prędkość transakcji i płatności w wielu walutach. W tym artykule poznasz na wylot wszystkie plusy i minusy karty płatniczej Curve.
Karta Curve – to nie jest bank, a elektroniczny portfel
Na początku trzeba sobie uzmysłowić fakt, że to nie jest bank, a karta Curve to elektroniczny „portfel”, która dodaje specjalnych funkcji wszystkim posiadanym przez Ciebie kartom. Co to oznacza w praktyce? Na karcie Curve nie ma żadnych pieniędzy. Curve łączy wszystkie Twoje karty kredytowe i debetowe w jedną kartę i aplikację mobilną, dając im funkcje, których nie miały. Dodanie Twoich kart do Curve wcale nie oznacza, porzucenia dotychczasowych funkcji dostępnych w Twoim banku. Wręcz przeciwnie, od teraz wszystkie korzyści dostępne są w jednym miejscu.
Karta Curve – jedna karta, jeden pin do zapamiętania
Curve jest jedyną kartą, którą potrzebujesz mieć przy sobie i jedynym pinem, który musisz zapamiętać. Tak naprawdę, jeśli dodasz Curve do Twojego elektronicznego portfela w telefonie, nigdy nie będziesz już musiał mieć przy sobie żadnej karty. Tak naprawdę jest to główna istota usługi, którą recenzuję w tym artykule. Curve to elektroniczna karta płatnicza MasterCard, która umożliwia zestawienie wszystkich Twoich kart w jeden produkt.
Karta Curve – wszystkie dostępne pakiety
Usługa Curve występuje w kilku wersjach. Podstawowym w pełni darmowym pakietem jest karta Curve Blue. Jeśli pobierzecie aplikację Curve i założycie swoje pierwsze konto (korzystając najlepiej z mojego linka polecającego w celu uzyskania 50,00 zł na start – kliknij tutaj) automatycznie do 7 dni roboczych na wskazany przez Was adres trafi fizyczna niebieska karta. Nie płacicie za kartę i jej wysyłkę z UK do Polski. Jej funkcjonalność powinna zadowolić większość użytkujących ją osób. Limity wymiany walut do 500 EUR i darmowych wypłat z bankomatów do 200 EUR miesięcznie można zwiększyć przechodząc na wyższe pakiety. W usługach Curve Black i Curve Metal mamy do czynienia m.in. z nielimitowanymi limitami wymiany walut.
Mam już Revoluta, to po co mi Curve?
Curve to usługa dająca inne możliwości niż popularny na rynku Revolut. Elementem wspólnym dla obu usług jest możliwość płatności w wielu walutach. Przy płatnościach za granicą przewalutowanie odbywa się po najkorzystniejszym możliwie kursie międzybankowym. Po co mi w takim razie Curve?
- Istotą Curve jest łączenie wielu kart w jedną. Pobierasz aplikację mobilną Curve na telefon, a następnie podpinasz do niej wszystkie swoje karty płatnicze (kredytowe, debetowe, lojalnościowe). W aplikacji na telefonie wybierasz, z której karty mają być domyślnie pobierane środki np. z karty debetowej ING. Jeśli zatem fizycznie posiadacz karty płatnicze np. Revolut, ING i Santander, do sklepu wystarczy, że zabierzesz ze sobą kartę Curve lub sam telefon. Gdy zapłacisz środki pobrane zostaną nie z karty Curve (bo na niej nie posiadasz żadnych środków), a z karty, którą wskazałeś w aplikacji jako domyślną (w tym przypadku z karty debetowej ING). Pewnie się zastanawiasz, co w przypadku gdy na karcie płatniczej, którą wskazałeś jaką domyślną, nie ma środków. W tym momencie aktywuje się usługa o wdzięcznej nazwie Anti-Embarrassment, dzięki której Curve natychmiast zamieni płatność na inną kartę z dostępnymi pieniędzmi.
- Jeśli już dawno nie nosisz przy sobie portfela i płacisz telefonem, Curve będzie niezwykle przydatny w codzienny płatnościach. Korzystam z płatności Apple Pay codziennie i za każdym rasę tracę cenne sekundy na wybór odpowiedniej karty, a czasami wybieram tę nieodpowiednią, na której np. chwilowo nie posiadam środków. Tracę więc kolejne sekundy na odkręcanie odrzuconych transakcji. Gdy w telefonie masz podpiętą kartę Curve, oszczędzasz czas. Apple Pay działa szybciej, bo nie musisz za każdym razem wybierać karty.
- Dzięki Curve możesz zmienić kartę użytą do wykonania transakcji do 30 dni po zakupach. To rewolucyjna usługa, której nie ma konkurencyjny Revolut.
- Revoluta musisz doładowywać, a Curve nie. Curve jedynie łączy posiadane karty w jedną, wystarczy więc, że z np. 5 podpiętych do Curve kart płatniczych na jednej są środki, aby płatność została pozytywnie sfinalizowana.
- Za pierwszą przeprowadzoną transakcję otrzymujesz 50 zł na start na własne wydatki. Wystarczy, że pobierzesz apkę Curve, podepniesz dowolną kartę płatniczą, udasz się do spożywczaka i kupisz świeżą soczystą cebulę za złoty pięćdziesiąt płacąc telefonem. Na Twoim koncie w magiczny sposób pojawi się 50 zł do wydania. Jakim cudem? Jest to możliwe z mojego polecenia, dobrze więc, że trafiłeś na ten artykuł. Ściągnij apkę korzystając z tego linka, aby otrzymać pierwsze 50 zł zupełnie za darmo na pierwszy strzał.
- Kontrola nad wydatkami z wszystkich kart w jednej aplikacji. Aplikacja Curve jest prosta i intuicyjna. Daje Wam możliwość dokładnego analizowania i dokumentowania miesięcznych wydatków z wszystkich podpiętych do Curve kart płatniczych.
- Nazwa Curve robi robotę, bo brzmi zdecydowanie bardziej słowiańsko niż Revolut (z całą sympatią do tej karty). Tak tylko gwoli ścisłości, poprawny zapis fonetyczny słowa „Curve” to „Kerw” oznaczającego w języku angielskim „krzywą”. Stąd m.in. słynna Laffer Curve (Krzywa Laffera) ilustrująca zależność między stawką opodatkowania dochodów a dochodami budżetowymi państwa z tytułu podatków.
Karta Curve – wszystkie funkcje [dokładne działanie i komentarz]
Na rynku pojawiło się kolejne rozwiązanie ułatwiające zarządzanie wydatkami – karta dla podróżnika Curve. Na pewno w tym momencie zastanawiacie się, czym jest to rozwiązanie i czy potrzebuje czegoś więcej, skoro mam już nieocenionego Revoluta. Oczywiście, karta Curve to zupełnie inny system, z którego korzystać można dodatkowo posiadając wiele kart. Karta Curve to spoiwo, swoisty hub, łączący wszystkie posiadane karty różnych banków w jeden element płatniczy. Przetestowaliśmy to rozwiązanie pod każdym możliwym kątem, zapraszamy do szczerej recenzji.
Łączenie wszystkich kart płatniczych w jedną
To podstawowa i najważniejsza funkcja Curve. Karta Curve nie jest wydawana przez żaden bank i nie możesz na niej gromadzić pieniędzy. Jest głównym zadaniem jest pośredniczenie między kartami bankowymi, które posiadasz, a odbiorcą płatności. Karta Curve jest zatem bardziej usługą, do której podpinasz wszystkie posiadane karty (debetowe, kredytowe czy lojalnościowe). Korzyścią takiego rozwiązania jest możliwość posiadania tylko jednej karty (jeśli korzystasz z płatności w tradycyjny sposób za pomocą fizycznej karty bankowej) lub po prostu telefonu (jeśli płacisz systemami Google, Apple czy Samsung Pay).
Mój komentarz: Od dwóch lat korzystam z systemu płatności Apple Pay. Do usługi Curve podpiąłem kartę debetową ING, kartę rodzinną PKO BP, kartę międzywalutową Revolut i kartę kredytową Santander. Wszystkie podpiąłem do aplikacji Curve i jako domyślną ustawiłem kartę ING. Płacąc w sklepie telefonem nie muszę za każdym razem wybierać jaką kartą płacę. Płacę Curve, a środki pobierane są z karty ING. Ktoś powie WOW, przecież możesz ustawić kartę ING jako domyślną bez Curve i tym samym płacić nią bez konieczności wybierania jej za każdym razem. To ja powiem: no spoko, ale gdy na karcie ING nie ma środków, Curve, pobiera środki z innych kart podpiętych do aplikacji. Ta funkcja Curve jest dla mnie turbo ergonomiczna. Oszczędzam dzięki niej czas.
Najlepsze kursy wymiany walut na rynku
Curve podobnie, jak Revolut oferuje możliwość wymiany walut za pośrednictwem bardzo korzystnych kursów międzybankowych. Jeśli przykładowo jesteś na wakacjach w Tajlandii, możesz sobie w ogóle darować frustrujące pielgrzymki do kantorów. Curve wymieni Twoje złocisze na tajskie baty bez dodatkowych prowizji w dni powszednie i za niewielką opłatą w weekendy (1,5% w soboty i niedziele, a 0,5% dla walut USD, GBP, EUR). W przypadku batów tajskich taniej będzie korzystać w weekend z Curve niż z Revolut. Prowizja pobrana przez Curve dla walut THB i UAH wyniesie 1,5% w stosunku do 2% Revoluta.
Mój komentarz: Różnica w kursach walut między Revolut i Curve jest praktycznie niezauważalna. Wymieniając walutę z Curve zyskujesz przy wymianach na USD, EUR, GBP, ale tracisz przy wymienianiu wszystkich pozostałych walut z pominięciem batów tajskich (THB) i hrywien ukraińskich (UAH).
Płatności za granicą po najkorzystniejszych kursach bankowych
Istotą działania Curve jest automatyczne przewalutowywanie płatności po możliwie najkorzystniejszym kursie bankowym. Co to oznacza w praktyce? Powiedzmy, że jesteś w Budapeszcie i chcesz zapłacić kartą za kawę. Curve przeliczy tę transakcję po korzystnym kursie międzybankowym na złotówki. Unikniesz tym samym trzech źle wpływających na kondycję Twojego portfela operacji finansowych:
- Przewalutowania po niekorzystnym kursie walutowym (np. płacąc kartą płatniczą w PLN – większość banków
- Podwójnego przewalutowania np. najpierw z forinta węgierskiego na EUR lub USD, a dopiero w drugiej kolejności na PLN)
- Prowizji bankowych naliczanych do w/w operacji (a wiadomo, że grosz do grosza i będzie kokosza)
Płacąc w obecnej walucie za pomocą Curve unikniesz spreadu walutowego i dodatkowych opłat bankowych. Może się to wydawać nieistotne przy kilku transakcjach miesięcznie, ale gdy podróżujesz dużo i korzystasz przy płatnościach głównie z kart bankowych, na pewno odczujesz różnicę. Curve obsługuje ponad 150 walut.
Mój komentarz: System działania jest taki sam, jak w Revolut. Nie jest to żadna rewolucyjna usługa, daje jednak możliwości powiększenia miesięcznego limitu korzystnego przewalutowania o dodatkowe 500 GBP. Jeśli zatem często podróżujesz i korzystasz z płatności w innej walucie niż polska złotówka (mając jednocześnie karty płatnicze w PLN) na pewno przyda się się dodatkowy i w pełni darmowy limit.
Darmowa karta płatnicza Mastercard i darmowa aplikacja
Jeśli zdecydujesz się na ściągnięcie aplikacji Curve z mojego polecenia otrzymasz na start 50 zł. Na podany przez Ciebie podczas rejestracji adres zostanie wysłana fizyczna karta płatnicza Mastercard z funkcją płatności zbliżeniowych. Curve wyśle do Ciebie kartę na własny koszt, a korzystanie z niej będzie zarówno bezpłatne, jak i niezobowiązujące. Sam zdecydujesz czy chcesz płacić kartą fizycznie, czy przejść na elektroniczny portfel (płatności telefonem). Korzystanie z karty i aplikacji Curve jest bezpłatne.
Mój komentarz: Podróżując po dziwnych republikach wielokrotnie przekonałem się, że posiadanie fizycznej karty płatniczej to po prostu must have. O ile w Polsce od lat korzystam tylko z portfela elektronicznego, za granicą płacę kartą Revolut. Wielokrotnie spotkałem się jednak z sytuacją odrzucania płatności kartą Revolut, dlatego, że jest ona wydawana w systemie VISA. Przechodziły transakcje tylko kartą Mastercard. Choćby z tego powodu dobrze zaopatrzyć się w kartę płatniczą Curve Mastercard, bo skoro jest bezpłatna, to lepiej dmuchać na zimne. Problemy z Revolut (Visa) miałem w Kazachstanie, Uzbekistanie czy Jordanii.
50,00 zł na start za dokonanie pierwszej płatności przez Curve
Każda osoba, która z mojego polecenia ściągnie aplikację Curve i dokona przy jej użyciu pierwszej płatności za dowolną rzecz w sklepie – otrzyma za darmo 10 GBP na własne wydatki. Bonus na start możliwy jest tylko z mojego polecenia tzn. PRZEZ TEN LINK, bowiem ściągnięcie aplikacji z poziomu App Store czy Google Play nie wygeneruje dla Was tej kasy na start.
Mój komentarz: Propsuję, bo 5 dych piechotą nie chodzi. To w końcu nie jedna zgrzewka zacnych czeskich pilsów, dobrej butelczyny wytrawnego wina czy dwóch ulubionych burgerów. Możecie być spokojni, to nie żaden chwyt marketingowy, a po prostu zachęta dla Was do przetestowania aplikacji. Gdy z jakiegoś powodu nie przypadnie Wam do gustu, wystarczy usunąć swój profil Curve i odinstalować aplikację.
Darmowe wypłaty z bankomatów w kraju i za granicą
Kolejna ważna funkcja dla karty płatniczej w kontekście podróżowania. Gdy masz Curve w wersji darmowej karty Curve Blue, limit wypłat z bankomatów w kraju i za granicą to max. 200 GBP miesięcznie. Gdy przekroczysz ten limit czeka Cię prowizja w wysokości 2% od wypłacanej sumy (przykład: jeśli wypłacisz 250 GBP zapłacisz 2% prowizji od 50GBP, czyli równowartość 5.26 PLN). Jeśli ponad 1000 PLN wypłat miesięcznie za darmo to dla Ciebie za mało, możesz wybrać płatne wersje Curve i otrzymać kolejno 400 GBP (Curve Black) i 600 GBP (Curve Metal).
Mój komentarz: To moim zdaniem najważniejsza rzecz w zagranicznych wojażach. Funkcja szczególnie istotna wszędzie tam, gdzie preferuje się tradycyjny obieg papierowego pieniądza. Na przykład w krajach Azji Środkowej czy Bliskiego Wschodu, po których podróżuję. Możliwość wypłaty kasy z bankomatu bez żadnych opłat to podstawa dobrze skomponowanego finansowo wypadu. Gdy wykorzystasz darmowe 200 GBP od Curve, zawsze możesz sięgnąć po Revolut i wydobyć z bankomatowych czeluści kolejne 150 GBP bez opłat.
Kontrola wydatków z wszystkich posiadanych kart płatniczych
Curve archiwizuje płatności dla wszystkich podpiętych do aplikacji mobilnej kart. Przydatna funkcja w kontekście planowania wydatków, szczególnie dla osób, które dokładnie analizują własne manewry finansowe i starają się wdrażać w życie różne systemy oszczędnościowe.
Mój komentarz: Jeśli masz kilka kart płatniczych, może się ta opcja przydać. Ja osobiście dzielę swoje wydatki na te rodzinne (płacąc kartą debetową PKO BP) i osobiste (płacąc kartami Revolut i debetową ING). Statystyki płatności dla każdej z kart z osobna pozwalają mi bardziej optymalizować wydatki i budować zaawansowane systemy oszczędnościowe…dobra, przecież żartuję 😀 Ja nie jestem stworzony do budowania takich skomplikowanych algorytmów. Niemniej statystyki wydatków dla wielu kart płatniczych jednocześnie przydają się.
Korzystanie z karty bez doładowywania konta
Curve jest formą systemowej nakładki, dzięki której posiadane przez Ciebie karty płatnicze nabierają dodatkowych funkcji. Curve to nie bank, więc nie możesz posiadać na nim żadnych pieniędzy. Nie ma więc potrzeby doładowywania konta, jak w przypadku Revolut. Curve korzysta ze środków podpiętych do aplikacji kart płatniczych – debetowych, kredytowych czy lojalnościowych.
Mój komentarz: Oszczędność czasu i uniknięcie niepotrzebnych sytuacji płacenia niedoładowanym Revolutem.
Cofnięcie płatności do 30 dni po transakcji
Możliwość podróżowania w czasie za pomocą funkcji Go-Back-In Time umożliwia zmianę płatności dokonanych niewłaściwą kartą do 3 miesięcy po transakcji. Zapłaciłeś niewłaściwą kartą? Masz opcję naprawić swój błąd jednym kliknięciem w mobilnej aplikacji. Go Back in Time dotyczy transakcji o wartości do 5000 GBP. Zasada działania jest funkcji jest prosta – zwrot pieniędzy otrzymasz na wcześniej obciąży numer konta bankowego, a nowa kwota pobrana zostanie z innej karty.
Mój komentarz: Ta funkcja jest stworzona dla mnie. Wielokrotnie zaliczałem płatnicze fuckupy płacąc Apple Pay z użyciem kart, na których miałem wyliczone kwoty na inne płatności np. raty. Opcja Go-Back-In Time powinna być według mnie domyślną funkcją dla wszystkich dostępnych usług bankowych.
Koniec z odrzuconymi transakcjami (funkcja Anti-Embarrassment)
Niesamowita nowa funkcja zapobiegająca upokorzeniu – Anti-Embarrassment. Jeśli jesteś poza domem i twoja karta zostanie odrzucona, Curve natychmiast zamieni płatność na inną kartę z pieniędzmi, by zaoszczędzić Tobie stresu.
Mój komentarz: Ta funkcja jest stworzona dla mnie. Wielokrotnie zaliczałem płatnicze fuckupy płacąc Apple Pay z użyciem kart, na których miałem wyliczone kwoty na inne płatności np. raty. Opcja Go-Back-In Time powinna być mnie domyślną funkcją dla wszystkich dostępnych usług bankowych.
Cashback, czyli zarabiasz pieniądze, kiedy je wydajesz
Otrzymaj 1% natychmiastowego zwrotu gotówki od wszystkich transakcji przez 30 dni. Po upływie 30 dni, można wydłużyć okres otrzymywanego Cashbacku o poprzez polecenie Curve znajomym w aplikacji. Za jednego poleconego znajomego otrzymasz dodatkowy miesiąc na tych samym warunkach. Jeśli kupujesz dużo u konkretnych firm, warto zainteresować się płatnymi wersjami Curve. Dla Curve Black to 1% Cashback bez limitu czasu dla 3 wybranych sprzedawców, a dla opcji Curve Metal 1% dla 6 wybranych sprzedawców bez limitu czasu. Pamiętaj, że funkcje Curve zostaną dodane ponad funkcje innych kart podpiętych do aplikacji. Czyli jeśli Revolut oferuje np. 3% Cashbacku, a Curve oferuje 1%, to płacąc Revolutem przy użyciu Curve, otrzymasz 4% zwrotu od wszystkich transakcji przez pierwsze 30 dni 🙂
Mój komentarz: 1% to niewiele? I tak i nie. Zależy od miesięcznych obrotów w płatnościach bezgotówkowych. Jeśli zrobisz zakupy w IKEA kupując meble za 10 000 tysięcy otrzymasz 100 zł zwrotu na konto. Przy płatnościach firmowych, idących w kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie będzie to kilkaset złotych zwrotu. Dla większości osób 1% Cashback będzie dodatkiem praktycznie nieodczuwalnym finansowo.
Aplikacja Curve – bezpieczeństwo i instalacja
Czy Curve to aplikacja bezpieczna? Tak, ściągając tę aplikację z AppStore czy Google Play nie musicie mieć obaw, że nagle na Waszymi telefonami władzę przejmie brytyjsko-irlandzka masoneria. Instalacja aplikacji jest prosta i szybka, nie powinna zająć więcej niż 5 minut. W momencie założenia darmowego konta na Curve, na podany przez Ciebie adres zostanie bezpłatnie wysłana fizyczna karta płatnicza Mastercard z możliwością płatności bezdotykowych.
- Kliknij tutaj i pobierz aplikacje na swój telefon (AppStore, Google Play, Samsung Play)
- Przejdź przez kilka kroków konfiguracyjnych w aplikacji, aby założyć konto.
- Aby zacząć korzystać z Curve, musisz podpiąć w aplikacji kartę płatniczą lub karty płatnicze. Curve w celu weryfikacji pobierze z rachunku karty dodanej do aplikacji niewielką kwotę autoryzacyjną (*jej wielkość jest różna i waha się od kilku do kilkunastu złotych w zależności od banku – cała kwota zostanie zwrócona na rachunek nadawcy). Weryfikacja jest potrzebna, aby potwierdzić, że użytkownik podpinający karty jest ich właścicielem.
- Po dodaniu kart płatniczych możesz zacząć dokonywać płatności za pomocą Curve.
- Gdy dojdzie do Ciebie fizyczna karta Curve, musisz ją aktywować bezpośrednio w aplikacji.
Jak Curve dba o bezpieczeństwo Twoich kart
Curve zadbał o bezpieczeństwo płatnicze i w zasadzie nie ma się do czego przyczepić. Po pierwsze Curve nie jest bankiem, więc nie ma możliwości, aby gromadzić środki na karcie płatniczej Curve. Jeśli zatem zgubisz swoją kartę Curve, potencjalny złodziejaszek nie wypłaci środków z karty Curve, a z domyślnie podpiętej do aplikacji karty. Istnieje kilka zabezpieczeń w przypadku sytuacji podbramkowej czyt. prawdopodobieństwa użycia kart przez osoby trzecie.
- W dowolnym momencie możesz zablokować czasowo kartę Curve z poziomu aplikacji jednym kliknięciem.
- Wszystkie dodane karty można szybko usunąć z aplikacji i tym samym nie zastrzegać w banku każdej z osobna.
- Jeśli ktoś użyje Twojej karty Curve, w ramach Mastercard Chargeback odzyskasz wszystkie utracone środki.
5 komentarzy
Skorzystałem z linku niestety na etapie Card Veryfication, biały ekran i tyle z tego ?:-(
Nooo way. Spróbuj jeszcze raz, a jeśli znów się nie uda, daj znać i pomogę 🙂 Wiem z relacji osób, które skorzystały z promki, że wszystko działa i 10GBP wpada na konto za pierwszą płatność 🙂
Hej! Super artykuł. Przekonałeś mnie 🙂 A czy Twój link i promocja są jeszcze aktywne?
Hej! Tak, wszystkie linki są aktywne. 5 dyszek na start czeka do zgarnięcia 🙂
Super artykuł, sam korzystam od kilku lat (obecnie w planie X za 23zł). Warto uzupełnić o dwie niekoniecznie oczywiste zalety Curve z mojej perspektywy – pierwsza to możliwość separscji wydatków firmowych od prywatnych, a druga to możliwość podpięcia Apple Pay/Google Pay karty, która nie jest w tych usługach obsługiwana. Ta druga przydała mi się jak miałem kiedyś konto w jednym Banku Spółdzielczym i nie dało się jej dodać inaczej jak właśnie podpięcie do Curve i podłączenie do tych usług właśnie tej karty.