Majorka to jedno z tych miejsc, z którego przywieźć można całkiem sporo ciekawych przysmaków i oryginalnych pamiątek. I nie mamy tu na myśli bryloczków z drinkiem i magnesów z palemką. O tej hiszpańskiej wyspie mówi się, że jest mekką imprez i pijaństwa, ale bardzo mało miejsca poświęca się jej w kontekście dóbr, które oferuje przyjezdnym.
W tym krótkim poście chcemy pokazać Wam, jakie przysmaki i pamiątki warto przywieźć z Majorki. Jest ich sporo bowiem oferta lokalnych rzemieślników, targów żywności, galerii i sklepiów z suwenirami jest naprawdę duża.
Majorka to Baleary, a Baleary to Hiszpania. Jakie przysmaki warto kupić na Majorce?
- Znakomite majorkańskie oliwki
Baleary, a szczególnie Majorka, słynie z rozległych gajów oliwnych, a wyroby z oliwek, jak i same oliwki kupić można w każdym sklepie z żywnością. Prawdziwią wystawę oliwek mieliśmy okazję podziwiać na targu zwierząt w Sineu, gdzie lokalni sprzedawcy oferowali od kilku do kilkudziesięciu rodzajów oliwek.
Oliwki znalazły się na Majorce za sprawą Rzymian i od tego czasu są nieodłoczną częścią majorkańskiej kultury i kuchni. Prawie każdy posiłek zaczyna się od chleba z oliwkami, czy to w formie pa amb oli czy w wersji klasycznej. Majorkańskie oliwki są zazwyczaj mniejsze od tych spotykanych na kontynencie, ale nie odbiegają od nich walorami smakowymi. Dla oliwkowych freaków ciekawym wydarzeniem będzie festiwal The Olive Fair, który co roku odbywa się w miejscowości Caimari. My też kochamy oliwki – polecamy Wam serdecznie szczególnie te nadziewane majorkańską kiełbasą Sobrassada (Antoni Mateu), ale dobre są też te z kawałkami cytryny.
- Oliwy BIO do sałatek
Oliwy balsamiczne to kolejne z produktów, w które warto się zaopatrzyć w drodze powrotnej do kraju. My kupiliśmy kilka flakoników o smaku mango i żurawiny w jednym ze sklepów w miasteczku Port de Pollenca.
O ile klasyczne oliwy hiszpańskie są dostępne w polskich sklepach, o tyle majorkańskie balsamy vinaigrette można kupić tylko na wyspie. Nadają się świetnie do sałatek, mięs i serów.
- Wyspiarskie wędliny, czyli witamy w krainie Sobrassady
Jeśli cokolwiek ma Was zaskoczyć na Majorce, to smak Sobrassady. To flagowa wędlina wyspiarzy, którą rozmsarowywuje się na chlebie niczym paprykarz szczeciński. Sobrassada to kiełbasa wieprzowa, która jest suszona na surowo, a następnie doprawiana m.in. rozmarynem, tymiankiem i solą. Mięso pochodzi od czarnych świń, które choduje się na wyspie. To bez wątpienia kuliarna wizytówka Balearów. Na kiełbasianym podium znajdują się jeszcze legendarne hiszpańskie Chorizo i Botifarra. Ta pierwsza kiełbasa jest najbardziej znana poza Hiszpanią i tak samo popularna na Majorce. Serwowana w różnych wersjach, najczęściej w formie tapas. Z kolei Botifarra to bardziej lokalny wyrób, doceniany głównie przez wyspiarzy.
Majorka to nie tylko kiełbasy. Wyspa ma swoją szynkę parmeńską i jest nią Jamon serrano. To mięso ze świńskich udźców z kością, które w trakcie rytuału podsuszania traci aż 50% pierwotnej wagi. Jak czytamy na Wikipedii:
Legenda głosi, że gdy w XV wieku w Hiszpanii szerzyła się Inkwizycja hiszpańska ludność wieszała nogi zwierzęce przed domem, dla oznaczenia wiary chrześcijańskiej. Goście byli częstowani szynką dla sprawdzenia, czy nie są wyznawcami judaizmu lub islamu.
Szynka bardzo dobra, koniecznie do spróbowania podczas zwiedzania i poznawania największej wyspy Balearów.
- Sery, pyszne sery dojrzewające…
Popularnym majorkańskim serem jest Formatge Mallorqui, ser z pasteryzowanego mleka żyjących na wyspie krów, kóz lub owiec. Sery przewijają się wszędzie – począwszy od tawern, przez lokalne targi żywności, aż po hipermarkety i sklepy z pamiątkami. Grzechem jest nie spróbować lokalnej Sombrassada de Mallorca w połączeniu ze świeżym serem i lampką majorkańskiego wina. Sery są też elementem popularnych na wyspie kanapek pa amb oli.
Na ulicy Dels OMS w pobliżu placu Espanya w centrum Palma de Mallorca znajduje się mały sklepik Sa Cheese, w którym można kupić lokalne, jak i zagraniczne sery. Pod tym względem nie jest źle również na strefie bezcłowej, gdzie wybór jest przyzwoity.
- Coś do kawy, czyli majorkańskie słodkości
Majorkańczycy, podobnie jak mieszkańcy Hiszpanii kontynentalnej, uwielbiają słodkości. Do najlepszych zaliczyć można czekolady wypełniane migdałami (który np. w Soller występują w wersji pan de naranja con almendra, czyli chleba marchewkowego z migdałami), majorkańskie drożdżówki Ensaimadas de Mallorca i carquinyols, które są ciastkami z chrupiącej masy z migdałów. Balearskie słodycze są pyszne (jak to słodycze, szczególnie te „wakacyjne”…) i dostępne w dużych ilościach na strefie bezcłowej w Palmie, a także licznych sklepach z lokalnymi produktami spożywczymi.
Coca de Patata to buła z pudrem serwowana w Valdemossie i będąca jedną z kulinarnych wizytówek tego historycznego miasteczka. W tym miejscu warto zaznaczyć, że nie jest to buła bylejaka. To buła z ziemniaków 😛 Ponoć najlepsze serwowane są w legendarnej cukierni Ca’n Molinas, która działa nieprzerwanie od ponad 100 lat.
- Oliwy – podstawa kuchni śródziemnomorskiej
Wino i oliwa – te dwa rodzaje produktów na pewno warto przetransportować do domu. O ile o winie będzie mowa w dalszej części posta, teraz słów kilka na temat majorkańskiej oliwy. Jest smaczna, różnorodna, wszechobecna. Baleary to kraina oliwą płynąca. Tapas bez oliwy to jak bałwan z piasku. Słynne Pa’amb Oli w połączeniu z oliwą to przekąska idealna.
Uprawa gajów oliwnych i produkcja oliwy na Majorce to kultywowane od wieków rzemiosło. Oli de Mallorca ma wiele zastosowań kulinarnych i jest podstawowym składnikiem kuchnii śródziemnomorskiej. Niektóre z drzew oliwnych mają ponad 1000 lat. Nieco o oliwach, które przywieźliśmy. Bardzo wytrwawna w smaku jest oliwa Joan Rosello, założyciela jednej z największych firm produkujących oliwę na wyspie. Kupiliśmy ją w jednym ze sklepiów w Valdemossie. Popularne są również oliwy z awokado, różnymi wersjami papryczek na ostro czy z dodatkami ziół.
- Przyprawy i pasty
Na pewno warto zaopatrzyć się w puszkę suszonej papryki Pimenton de la Vera. To lokalny produkt, który podobniej jak polski oscypek, podlega licznym regulacjom w celu zachowania odpowiedniej jakości i ochrony przed „podróbkami”.
Popularne i bardzo smaczne są również pasty z majorkańskich kiełbas Chorizo czy Sobrassada.
- Narodowy napój wysokoprocentowy Hierbas de Mallorca
Likier Hierbas de Mallorca to idealny patent na prezent. Lista osób, które można obdarować tym wyglądającym na konopniany napojem półwytrawnym jest długa: od teściów, przez najlepszych ziomków po starszyznę plemienną. W barku prezentuje się wybornie dzięki fikuśnej butelce, intensywnej zieleni i zanurzonym w środku koprze włoskim.
Receptura nawiązuje do ziołowych historii sprzed 400 lat, kiedy to lokalni farmaceuci zaczęli tworzyć lecznice eliksiry. W smaku trochę jak kropelki żołądkowe z cukrem i spirytusem 🙂 Woltaż 30%.
- Majorkańskie piwka kraftowe
Południe Europy kojarzone jest głównie z winem, i słusznie, bowiem region ten słynie z najlepszych winnych trunków na kontynencie. Jednocześnie nie jest prawdą, że w krajach takich, jak Hiszpania czy Włochy dominują płytkie jasne piwa typu lager. Jak się okazuje, piwna rewolucja dotarła również na Majorkę. Na wyspie kupić można sporo lokalnych piw kraftowych, które dostępne są w fancy pubach i w sklepach z wyspiarską żywnością.
Najlepsze piwa rzemieślnicze Majorki znajdziecie w tym artykule. My mieliśmy okazję spróbować piwek z minibrowaru Cas Cerveser. Ciekawym dodatkiem, podawanym dość często w barze, są oliwki. Nigdy wcześniej nie próbowaliśmy takiego połączenia mimo, że okazuje się całkiem udane.
- Ręcznie robiona biżuteria i rękodzieło
Na wyspie kwitnie rękodzieło. W miasteczkach takich jak Fornalutx, Valdemossa czy Sóller wystawiają się liczni rzemieślnicy, którzy oferują na swoich stoiskach biżuterię i elementy dekoracji wnętrz.
Dużą popularnością cieszą się szczególnie kości i różne zwierzęcie artefakty (skóra, zęby). Po lewej mały gift przywieziony z Fornalutx. Ten kuński ząb na skórzanym rzemieniu zdobi obecnie belkę w naszym mini-salonie. Kupiliśmy go od Gaby and Janna Art Creation, których sklep z pamiątkami możecie znaleźć w Soller na Atelier Bauza 7.
Na Majorce jest bardzo dużo bardzo pomysłowych sklepów z rękodziełem. Poza mieszkańcami wyspy swoje produkty oferują również obywatele innych krajów, którzy osiedlili się na Majorce. W Palmie np. jest bardzo dużo galerii prowadzonych przez Anglików.
Jednym z symboli Majorki są wyroby wiklinowe – koszyki, torebki, meble, element ozdobne do mieszkań.
- Kolorowe magnesy i korki do wina
Magnes dla wielu podróżujących jest pamiątką typu must have, dlatego stwierdziłem, że warto go w tym zestawieniu uwzględnić. Magnes magnesowi nie równy – są te brzydkie (np. z Czarnobyla, o zgrozo!), przeciętne (pozdrowienia z polskiego Bałtyku) i bardzo ładne. Do tej trzeciej kategorii zaliczyłbym majorkańskie magnesy – są bardzo ładne, różnorodne. Nawiązują w pełni do lokalnego folkloru i kolorytu. Dominuje tematyka mozaikowa i marinistyczna.
Warto też przywieźć kilka pięknie zdobionych korków do wina z charakterystycznym dla Majorki motywem miejsowej sztukaterii.
- Sól morską i kosmetyki
Większość soli na Majorce jest zbierana i przetwarzana w południowo-wschodniej części wyspy. Flor de Sal d’es Trenc to region, który słynie z dużych złóż tego naturalnego surowca. Sole z tego miejsca mają duży potencjał mineralny (cechują się dużą zawartością magnezu), a także uznane walory smakowe.
Często nazywane w sklepach „duchem Ballearów” są sprzedawane w różnych wersjach – z dodatkiem chili, hibiskusa, mięty etc. Pięknie pakowane stanowią doskonały prezent i kulinarną pamiątkę.
- Majorkańskie wina
Majorka to Hiszpania, a Hiszpania to kraina winem płynąca. Trudno więc dziwić się, jak poważnie mieszkańcy wyspy traktują ten trunek. Zarówno różnorodność, dostępność, jak i ceny są charakterystyczne dla krajów południa Europy. Do 5 euro można kupić wyśmienite lokalne wino i delektować się nim w akompaniamencie deski świeżych serów i wędlin.
Majorkańczycy piją dużo domowego wina tzw. vino de la casa. To najczęściej najtańsze wino masowej produkcji w opakowaniu kartonowym. Zdecydowanie lepsze jest to lokalne, produkowane w konkretnym miasteczku. Najlepsze gatunki win na wyspie pochodzą m.in. z miast takich, jak Manacor, Felanitx czy Porres. Winny trunek gości na stołach Majorkańczyków codziennie. Jeśli macie w domu stojak na wino, nie głupim pomysłem wydaję się przywieźć z wyspy kilka butelek dobrego wina. Szczególnie jeśli wyruszacie na wyspę w okresie jesiennym. Lampka hiszpańskiego wina w środku zimowego sezonu zrekompensuje szmugiel wina z wyspy do Polski 🙂