Mongolia

Kraina potomków Czyngis Chana mogłaby aspirować do roli supermocarstwa. Jest jednak ostatnim krajem świata, którego tak znaczna część populacji prowadzi koczowniczy tryb życia. Mongolia to pod wieloma względami unikatowy rejon świata. Piwo nazywa się kumysem, w stołecznych korkach spotkać można konnych jeźdźców, a w odizolowanej od świata jurcie znaleźć puszkę po polskim pasztecie prochowickim.

Mongolia narkotyzuje i zniewala pierwotnym pięknem natury. Przede wszystkim prostotą życia mieszkańców i dziedzictwem minionej potęgi. Kult dawnej świetności wyczuwalny jest na każdym kroku. Wolny kraj wolnych ludzi. Zapraszam Was do krótkiej podróży po kraju, który zrobił na mnie kolosalne wrażenie. Chciałbym odkryć przed Wami piękno tego miejsca i zachęcić do wzięcia pod uwagę Krainy Błękitnego Nieba w planowaniu przyszłych wojaży.