Granadilla zanim stała się miastem duchów
Założona w IX wieku przez muzułmanów Granadilla okres swojej świetności ma już za sobą. W przeszłości było to liczące się w regionie miasteczko, które rozwijało się za sprawą położenia na rzymskim szlaku handlowym Via de la Plata. Średniowiecze to okres, w którym miast wpadało z rąk do rąk, ale swoją jurysdykcją obejmowało kilkanaście okolicznych miast i wsi. Pierwsza połowa XX wieku to już prawdziwa stagnacja. Estremadura była wówczas mocno zubożałą rolniczą prowincją Hiszpanii. O biedzie regionu świat usłyszał w głośnym filmie dokumentalnym Ziemia bez Chleba w reżyserii Luisa Bunuela. Ta 27-minutowa kreacja filmowa z 1932 r. poświęcona została społecznej degradacji w wioskach Las Hurdes.
Granadilla, a wcześniej Granada, jest pięknie zaprojektowana i położona. Widać to szczególnie z lotu ptaka. Miasto otaczają mury obronne zbudowane jeszcze za czasów arabskiej dominacji. Polecam spacer wzdłuż fortyfikacji obronnych. Wąskie brukowane uliczki docierają w każdy najciaśniejszy zakamarek osady. Sercem miasta jest XV-wieczny zamek. Klimatyczny jest również Plaza Mayor – główny rynek miejski. Gdyby historia potoczyła się inaczej byłby teraz pewnie pełen kawiarni i turystów. Jednym z najlepiej zachowanych domów jest Casa de las Conchas. Poza murami miasta znajduje się jeszcze XVI-wieczny Kościół Matki Bożej Wniebowzięcia i cmentarz.
Granadilla – jak dojechać
Do hiszpańskiego miasta duchów Granadilla prowadzi tylko jedna droga. Bez problemów zaprowadzi Was tam Google Maps. Do opuszczonej osady najlepiej dojechać z Hervás drogą szybkiego ruchu EX-205, a następnie N-630 i CC-168. Granadilla jest wyizolowana, położona wśród zielonych ziem Montes de Granadilla. To głównie lasy sosnowe, dęby korkowe i szypułkowe. Spotkać tu można rysia iberyjskiego czy sępa czarnego. Po drodze mija się wiele kamiennej infrastruktury pasterskiej, ale także cmentarze i ruiny poszczególnych przybytków. Okoliczności natury sprzyjają na obiad w terenie.
- TIP: Mury miasta otwierane są codziennie rano i zamykane o 13.30, następnie ponownie otwierane o 16:00
Droga prowadząca do Granadilli to świeży asfalt pozbawiony dziur (stan na październik 2021).
Jedyny sposób dotarcia do Granadilli. Droga CC-168.
Zbiornik retencyjny Gabriel y Galán. Miasto stało się jedyną osadą sztucznie utworzonego półwyspu.
Budowa zbiornika wodnego i wysiedlenia
W połowie XX wieku reżim dyktatora Francisco Franco ogłosił mieszkańcom plany budowy wielkiej inwestycji. Sztuczny zbiornik wodny miał przynieść nowe miejsca pracy i zabezpieczyć w wodę cały region. Ówcześni magicy od myśli inżynieryjnej byli przekonani, że budowa tamy doprowadzi do zalania miasteczka. Mieszkańcy dostali nakaz opuszczenia swoich gospodarstw i udania się z biletem w jedną stronę do zastępczych lokalizacji.
W wyniku budowy zbiornika miasto stało się strefą powodziową i niebezpiecznym miejscem dla mieszkańców. Zbiornik retencyjny Gabriel y Galán powstał. Granadilla przetrwała, bo jest położona wyżej niż tama wodnej inwestycji. Niestety jej mieszkańcy już nigdy do niej nie powrócili. Miejska infrastruktura przez dziesięciolecia popadła w ruinę, a wnętrza domostw rozkradli szabrownicy. Granadilla stała się miastem widmo leżącym na półwyspie otoczonym wodami zbiornika.
Kolorowe domostwa zrewitalizowane przez studentów i wolontariuszy
Miasto duchów, które ożywa tylko w lecie
Zwrot nastąpił na początku lat 80-tych wraz z nadaniem miastu rangi zespołu historyczno-artystycznego. Do Granadilli zaczęli zjeżdżać wolontariusze, zagraniczni studenci i ludzie wolnych zawodów, aby przywrócić jej dawno utracone piękno. Granadilla obecnie zamieszkiwana jest okresowo przez grupy szkolne, nikt w niej na stałe nie mieszka.
Miasto jest dziś odwiedzane tylko przez turystów i ożywa latem.
Główna brama, przez którą wkracza się do miasta duchów
Świecący pustkami główny rynek Granadilli